Będę na nim wykreślać kredą upływające dni. Zero słodyczy , zero kalorii :) A obok stary dziadek do orzechów kupiony już jakiś czas temu na naszej bytomskiej giełdzie staroci. Kto był ten wie jakie cudowności można tam nabyć.
Drugi kalendarz natomiast musicie mi wybaczyć, bo jest to gotowiec zakupiony na allegro jeszcze z tamtego roku. Ja wiem że to jest karygodne i niewybaczalne :) ale na swoje usprawiedliwienie mam to że wisi on w pokoju córki i zwyczajnie się jej podoba.
Chciałam Wam też pokazać trochę moich świątecznych dekoracji.Także dziś zarzucę Was zdjęciami.
Gwiazdki na sznurku też zeszłoroczne , moje własne wykonanie.
Jak widać przeważa kolor czerwony bez którego nie wyobrażam sobie tych świąt. Na zdjęciu poniżej kolejny zakup z giełdy staroci,metalowa gwiazda lampion. Kosztowała całe 10zł, a w środku była nawet żarówka energooszczędna:) Rozumiecie więc że nie mogłam przejść obok niej obojętnie.
Na dzisiaj chyba wystarczy, choć nie ukrywam że mam tego więcej :) Będę dozować po trochę żeby Was nie zamęczyć. A już w następnym wpisie obiecuję świąteczny konkurs. Pozdrawiam i cudownego, pełnego magii grudnia Wam życzę.
24 komentarzy
Lepszy kalendarz kupiony niż żaden. Niestety bombki zajmują mi cały wolny czas i kolendarza nie będzie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. A ten namalowany kalendarz i cała aranżacja robi wrażenie. Dla mnie Bomba!
OdpowiedzUsuńgwiazdy "zazdroszczę" niezły łup w niezłej cenie :)))))))))
Pozdrawiam
Wyobraź sobię jak się na tę gwiazdę rzuciłam :) A mój mąż spokojnie spytał - a po co ci to? Ręce mi opadły,oni tego chyba nigdy nie pojmą :)
UsuńOj tam na Bytomskiej giełdzie staroci jest w czym wybierać, chociaź ceny czasami przerażają:) u mnie też zagości kalendarz, też gotowiec ale zakupiony na starociach za 3 zł:) u mnie będzie troche urozmaicony a co w nim się znajdzie zapraszam do mnie na bloga żeby się dowiedzieć:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam rzeczy ze staroci , już pędzę do Ciebie ;)
UsuńŚwietne kalendarze:) Wersja dietetyczna jest super:)
OdpowiedzUsuńo nie pomyślałam żeby tak kredą narysować kalendarz:) a mam w kuchni kawałek takiej tablicy... cudne gwiazdki-od jutra zabieram się za szycie swoich:)
OdpowiedzUsuńPięknie Super pomysł z namalowaniem :-) U nas też jest nieoczywisty ;-)
OdpowiedzUsuńPierwszy dzień już prawie za nami Agata o świcie leciała do kalendarza :-)
Świetny pomysł! I gwiazdeczki fajowe :)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje
OdpowiedzUsuńkalendarz na tablicy rewelacyjny:-)
OdpowiedzUsuńdodam, że też mam tą cudną puszeczkę;-)
pozdrawiam;-)
Tak puszeczka jest boska.Uwielbiam ją ;)
Usuńpiękne wnętrze! <3
OdpowiedzUsuńzapraszam: www.fflare.blogspot.com
Brawo za pomysł! Wyszedł świetny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Piekne dekoracje! Podoba mi się tez gra światła w pokoju. Szyszki w szklaneczkach, świecznik na wysoką świeczkę. A kalendarz na ścianie narysowany kredą - Genialny!
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie jest już świątecznie i przytulnie :-) Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńCudny jest ten dziadek do orzechów, i ten pociąg, o takim rozmyslałam tworząc klimat świąteczny w pokoju synka, cudny !!
OdpowiedzUsuńŚwiątecznie u Ciebie, muszę zabrać sie do roboty , bo nie zdążę do świąt, pozdrawiam
Dziadek stary ze staroci ale pociąg chyba z castoramy jeśli dobrze pamiętam.
Usuńta czarna ściana jeszcze chyba nie raz posłuży ..
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba taka forma odliczania. bez kalorii.
a dziecięcy. to co, że kupny. ważne , że jest!!
Bez kalorii musi być bo w biodrach coraz więcej a jeszcze w święta coś pewnie przybędzie :)
UsuńO jej te kalendarze sa cudne :) i tan narysowan i ten kaloryczny :) super super :) moj to by zjadl odrazu wszystkie dni takze musze poczekac az dorosnie do niego:) ale tu u Ciebie swiatecznie super :) buzki
OdpowiedzUsuńPrzecudowne kalendarze i wspaniały świąteczny klimat juz u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńściskam najserdeczniej:)
Do Bytomia na targ nie dotarłam, ale za to kilku "panów-sprzedawców"z osławionego Bytomskiego targu pojawia się i u nas ;)
OdpowiedzUsuńMnie urzekła ciuchcia z pasażerami :)
Gwiazdki super! Pięknie wyglądają!
I pomysł na oba kalendarze świetne :)
ps. ja w tym roku w wakacje właśnie na starociach "wykopałam" kalendarz dla swoich maluchów :)
O ten pierwszy kalendarz w sam raz dla mnie :-)
OdpowiedzUsuń