Smacznego jajka i bardzo mokrego śmigusa dyngusa wpadam życzyć Wam pomiędzy gotowaniem bigosu, a wieszaniem prania :) Chciałam się też pochwalić zajączkiem, którego wydziergałam na szydełku.
Nie wiem czy pamiętacie, ale już w tamtym roku pisałam, że nie lubię ozdób wielkanocnych i pisanek w tradycyjnych kolorach. Przeważnie jest to żółty i zielony. Są to także tandetne, plastikowe kurczaczki i jajka, lub nic nie warte figurki ze sklepu
Coraz mocniej daje znać o sobie moja natura zbieracza. Nie wiem czy się martwić, czy też nie, ale na razie chyba nie jest tragicznie. W mieszkaniu można się swobodnie poruszać. Buhahahaha:) Bez problemu można też dotrzeć do wc . A tak
Bardzo długo chorowałam na tą designerską lampkę w kształcie miśka Haribo.Widywałam ją w sieci i wzdychałam,. Do czasu aż i mnie trafiła się okazja kupienia jej, i to w bardzo przyzwoitej cenie. Przyjechała do mnie aż z
Wszystkie zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa chyba, że zaznaczę inaczej. Nie zgadzam się na ich kopiowanie i rozpowszechnianie. Proszę uszanuj moją pracę .