Uwierzycie, że nie było mnie tutaj prawie cztery miesiące? Zauważyliście moją nieobecność? Zatęskniliście choć trochę? Mam gorącą nadzieję, że tak, bo śpieszę to naprawić. Tym bardziej, iż znalazł się ku temu powód idealny w postaci obłędnej
Wszystkie zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa chyba, że zaznaczę inaczej. Nie zgadzam się na ich kopiowanie i rozpowszechnianie. Proszę uszanuj moją pracę .