Wiem, Ameryki nie odkryłam robiąc wianek z wieszaka, ale planowałam go zrobić już rok temu. Planowałam i zapomniałam:) Przypomniało mi się całkiem niedawno, gdy znalazłam w moich szpargałach dwa druciane wieszaki.
Taką jesień uwielbiam:kolorową, pachnącą darami lasu i mgłą. Szeleszczącą liśćmi pod nogami podczas długich spacerów. Dzisiejszy spacer właśnie taki był, długi i udany. Nawet znaleźliśmy dwa dorodne kozaki do jajecznicy:) Oprócz tego
W mojej sypialni zrobiło się jesiennie. Wyciągnęłam z szafy mój ulubiony, wełniany pled i ustawiłam sweterkowe dynie baby boo. Musiałam zrobić je sama, ponieważ nigdzie nie mogłam ich dostać.
Jakiś czas temu popełniłam osłonkę na kaktusa ze starego abażura. W dzisiejszym wpisie krótka instrukcja w formie obrazkowej:) A więc jesteśmy dzieckiem szczęścia i udaje nam się tanio kupić stary abażur lub
Wszystkie zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa chyba, że zaznaczę inaczej. Nie zgadzam się na ich kopiowanie i rozpowszechnianie. Proszę uszanuj moją pracę .